Jak walczyc z własnymi braćmi?...
Niestety na turniejach zdarza się sytuacja że szlachetna armia krasnoludzka musi walczyc ze swoim własnym ludem..
Jednak mimo wszystko niebiorąc pod uwage wątków klimatycznych jest to dosyc opłacalna walka.

Walcząc z krasnoludami niepotrzebujemy kowali run ani runów anty magicnych ( nawet jesli wróg wystawi Anvila to mamy 4 kostki co powinno starczyc..
W takiej bitwie najlepiej wystawic z dwa oddziały elitarne po 25 sztuk ( np. long beards i iron brakers ) jeden regiment zwykłych wojowników z bronią dwuręczną, ze dwa działa i co najbardziej kontrowersyjne,
Przydało by sie wystawić jakieś regimenty najemne, ja osobiście typuje dwa: Ogry za ich mobilność i siłe, no i dla krasnoluda ciężka i lekka kawaleria pozwoli na czas pozbawić krasnoludów wroga rank bonusu co spowoduje ich ucieczke i zazwyczaj dogonienie przez konnice.

Jesli zostały jakies punkty to oczywiście handguny ( kusz sie raczej nieopłaca z powodu że krasnoludy mają dobry pancerz.) lub wlasnie kuszników których poślemy do przodu aby wystrzelali załoge dział wroga.

Można też poeksperymentować z dwoma bolt throwerami + inżynier i to one by rozstrzelały załoge a czasem i maszyny wroga.

Jednak życze wam abyście niemusieli walczyc z innymi krasnoludami, jestesmy jednym ludem i powinniśmi sie wspierać a nie bezsensownie wyżynać w bratobójczych walkach.