Coś dla duszy i dla ciała

Złote myśli Ojca Świętego

Być chrześcijaninem to znaczy czuwać.
Czuwać to znaczy strzec wszelkiego dobra.

Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie,
że tylko miłość może go uczynić szczęśliwym.

Jako synowie Boga nie możemy być niewolnikami.
Nasze synostwo Boże niesie w sobie dziedzictwo wolności.

Nie lekajcie się miłości, która stawia wymagania.
Właśnie te wymagania są zdolne uczynić waszą miłośc prawdziwą miłością.

MIEĆ jest tylko o tyle istotne
o ile wzbogaca twoje BYĆ.

Nadzieja jest związana z przyszłością.
Ale jednocześnie określa stan naszej duszy teraz.
W tej chwili mamy nadzieję czegoś, co osiagniemy poźniej.

Wolność jest dana człowiekowi od Boga
jako miara jego godności.
Jednakże jest mu ona równocześnie zadana.

Bogatym nie jest ten, kto posiada, lecz ten kto daje.

Tylko ludzie głębokiej wiary mówią całkiem wyraźnie:
TO JEST BÓG

Linia napięcia prowadzi między tym
kim jestem, a tym, kim powinienem być.

Zadania, przed nami są na miarę każdego z nas.
Bóg przychodzi nam na pomoc w chwilach naszej słabości.
Bóg umacnia człowieka.

Człowieka trzeba mierzyć miarą serca.
Sercem!
Serce w języku biblijnym oznacza ludzkie wnętrze,
Oznacza w szczególności sumienie.

Jeśli czujesz się samotny,
Postaraj się odwiedzić kogoś,
Kto jest jeszcze bardziej samotny.

Ludzie wkorzenieni w miłości przeciwstawiają się cywilizacji śmierci
i na gruzach pogardy tworzą taką ze źródłem w sercu Zbawiciela.

Człowiek najpełniej afirmuje siebie, dając siebie.
To jest pełna realizacja przykazania miłości.

Zbyt często życie ludzkie rozpoczyna się i kończy pozbawione radości i pozbawione nadziei.

Nie sposób inaczej zrozumieć człowieka, jak w tej wspólnocie jaką jest naród.

Szukając Boga człowiek musi odnajdywać siebie, skoro sam jest podobieństwem Boga.
Nie odnajdzie siebie inaczej.

Jaka jest miara serca ludzkiego, skoro napełnić je może tylko Bóg, Duch Święty?

Trzeba czuwać, troszczyć się o każde dobro człowiecze.
Nie można pozwolić, by marnowało się to, co ludzkie, na tej ziemi.

Ogromnie wiele zależy od tego, jaką każdy z was przyjmie miarę swojego życia, swojego człowieczeństwa.

Człowieka trzeba mierzyć miarą sumienia, ducha, który jest otwarty ku Bogu.
Trzeba więc człowieka mierzyć miarą Ducha Świętego.

Każde życie, nawet najmniej znaczące dla ludzi, ma wieczną wartość przed oczami Boga.

Nie ulegajcie słabościom!
Nie dajcie się zwyciężyć złu!
Jeśli widzisz, że brat Twój upada podźwignij go,
a nie pozostaw w zagrożeniu.

Praca ma dopomagać człowiekowi do tego aby stawiał się lepszym duchowo dojrzalszym, aby mógł spełnić swoje powołanie.

Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi i Jego zbawczej władzy ! Otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju ! Nie bójcie się !