www.tattoo.xx.pl - tatuaż, wzory, tattoo, tatoo

Kombinacje cewkowe.
Wiele pytań dotyczy właśnie tego elementu maszyny. Czy nawijać je samemu? Można ale trzeba się liczyć z tym, że nie mając wymiarów cewki bądź odpowiedniej grubości drutu łatwo coś spartolić. Ja trzymam się teorii, mówiącej że jak nie wiesz co i jak, to pozwól zrobić to innym. Cewki potaniały teraz dość znacząco. Zapraszam do Vikinga, mam od nich cewki i ja jestem zadowolony. Mają pewne mankamenty. Zdarzyło mi się rdzewienie rdzeni cewek. Od spodniej części jest to uzasadnione bowiem wiele razy je przekręcałem i mogłem zdrapać farbę, niestety, wierzch rdzenia też rdzewieje. Dla mnie jest to niewielki problem, Cortanin F i farba załatwiły problem. Na początek wszelkiej zabawy z maszynami polecam ten wyrób bowiem relacja cena – jakość jest rozsądna.

Rama maszyny.
Konkretnie z czego to wyrzeźbić? Stal chromowo – niklowa, „kwasówka”, aluminium, mosiądz itp. Zwykła stal wysokogatunkowa i chrom to najlepsze rozwiązanie, nie wymaga zamykania pola magnetycznego w przeciwieństwie do metali kolorowych.
Gdzie kupić sprzęt?
Nie będę wskazywał nikogo palcem, bo to nie jest konkurs na najlepszy sojusz. Jeśli już coś tam poczytaliście opinii na temat różnych producentów to wiecie kogo omijać szerokim łukiem. I tak:
Workhouse – ma opinię naprawdę solidnej firmy i godziwego producenta.
Evika – Najtaniej i najlepiej na początek. Ze słuchu wiem, że mają bardzo godziwe upusty. Możliwość dokupienia najmniejszych dupereli bez konieczności zamawiania Bóg wie czego.
Viking – Bardzo zadowalająca relacja cena – jakość, również upusty i promocje przy większych zamówieniach, wiadomość z autopsji.
Nie chcę tutaj popełnić jakiegoś błędu merytorycznego i podać niewłaściwej nazwy sklepu, zatem napiszę, że u Tattoza na stronie. Zainteresowani wiedzą o co chodzi. Dobre ceny, jakość i przejrzyste zasady zamawiania produktów. Od pewnego czasu również maszyny. Wiem z doświadczenia własnego, jeśli idzie o rzeczy drobne, to samo co u Evika.
Cyber tattoo – Również bardzo dobra oferta cenowa oraz ciekawe produkty.
Dragon – Trochę chore ceny względem konkurencji. Jakościowo też nie zachwyca, zwłaszcza osprzęt itp. Choć ma ładne rury :).
Miki – Nie odnalazłem zbyt wielu opinii pozytywnych na temat jego produktów. A to że maszyny ciężkie, że dzioby krzywe i oczywiście drogo. Będę szukał nadal, może ktoś stanął w jego obronie.
Hermes – Większość opinii jest na nie. Kiepska jakość i dziwne ceny osprzętu. Choć trzeba mu oddać to, że najnowsza linia maszyn jest naprawdę dobra wizualnie i cena wreszcie „prawidłowa”. Nie wiem jak się pracuje tymi maszynami ale jak dotąd wszystko idzie w dobrą stronę.
Pragnę oczywiście się usprawiedliwić, to małe zestawienie nie jest naukowe i jest to tylko zbiór opinii z różnych stron internetowych, taka mini ściąga. Na ile są one realne i rzetelne nie wiem. To tak, jak z czytaniem prasy bulwarowej. Oczywiście nie tyczy się to sklepów, które sprawdzałem osobiście. O innych producentach nie piszę, nie mam informacji na temat ich produktów. Jeśli ktoś coś wie o innych proszę o wypowiedzi na forum, będzie to bardzo pomocne dla innych.

Sterylizacja.
Tutaj zdania są podzielone. Co się mieści pod tym pojęciem? Czy sterylizacja chemiczna jest dozwolona czy to tylko dezynfekcja? Uregulowania prawne nie dopuszczają chemii jako metody sterylizacji, do dyspozycji mamy tylko autoklaw bądź sterylizator. Znając różne domowe wynalazki i metody, jakimi się niektórzy posługują, jestem zwolennikiem „zimnej sterylizacji”. Istnieją środki, które wytłuką pewne odmiany żółtaczki a nawet HIV. Czy jest to w pełni bezpieczne? Nie jest, ale jest to mniejsze zło niż moczenie igieł i reszty w wodzie. Lysoformin, Sekusept bądź Pera – med., dowolny środek odkażający skórę (np. Skinman), to podstawowe preparaty, jakie powinien mieć każdy zajmujący się tatuażem a nie posiadający sterylizatora lub dostępu do sterylizacji.

Polecanie studia tatuażu.
Kolejne zagadnienie związane ze śledzeniem opinii. Znowu oznacza to żer na forach i stronach. Jak sami nie pójdziecie i nie wybadacie studia to nie dowiecie się niczego. Gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie.

Dzirgatornia.
Poczytaliście mnóstwo wypowiedzi moich, doświadczonych tatuażystów oraz wytatuowanych a ja ciągle dostaje pytania czy warto wytatuować się u kogoś kto ma zamiast igieł strunę od gitary? Już mi się nie chce o tym pisać, naprawdę. CZY NIE MACIE ZA GROSZ ROZUMU?!!! Nie chcę ignorować waszych wypowiedzi, nie lubię jak mnie ktoś olewa więc nie praktykuję tego jeśli mogę i nie wynika to z przyczyn wyższych. Jest to jawna hipokryzja ze strony zadających takie pytania, jeśli coś przeczytaliście to takie pytania stają się bezprzedmiotowe. Nie róbcie głąbów z siebie i nie zniechęcajcie ludzi do pomocy wam.

Pozdrawiam.

Dante