Okrucieństwo cd.


- Kiedy Syn Boży zstąpił na Ziemię, przyniósł ludziom miłość. Ponieważ jednak rodzaj człowieczy nie potrafi pojąć miłości, która nie jest cierpieniem, Jezus został w końcu ukrzyżowany. Gdyby nie to, nikt by nie uwierzył w jego miłość, ludzie przywykli bowiem do tego, że dzień za dniem cierpią z powodu władających nimi namiętności.

Przysiedliśmy na niskim murku i razem przypatrywaliśmy się kościołowi. I znowu milczenie przerwał Petrus.

- Czy wiesz, co znaczy Barabasz, Paulo? Bar to syn, a abba - ojciec. Nie odrywał spojrzenia od krzyża na dzwonnicy. Jego oczy błyszczały, a ja czułem, że coś nim zawładnęło, może ta miłość, o której mówił, a której nie potrafiłem w pełni zrozumieć.

- Jakże mądre są ścieżki chwały bożej! - wykrzyknął, a echo tych słów brzmiało jeszcze przez chwilę nad wyludnionym placem. - Kiedy Piłat zwrócił się do tłumu, by dokonał wyboru, w rzeczywistości nie pozostawił mu żadnego wyboru. Wystawił na widok publiczny mężczyznę wychłostanego, złamanego oraz tego, który dumnie wznosił głowę - Barabasza, rewolucjonistę. Bóg wiedział, że lud pośle na śmierć słabszego, aby dowiódł swej miłości.

I Petrus dodał:

- A tymczasem, bez względu na dokonany tamtego dnia wybór, Syn Boży i tak w końcu zostałby ukrzyżowany.