List miłosny III


Jestem najgłębszym pragnieniem Twojego serca,
ponieważ ze mnie i przeze mnie zostałeś stworzony.
Jestem siłą, która rodzi się w Twoim wnętrzu. W Twoim sercu.
Potrzebujesz mnie bardziej od pieniędzy.

Jestem lekarstwem na wszelkie nieszczęścia, krzywdy,
troski, smutki i zbrodnie ludzkości.
I ratunkiem dla zmęczonej duszy. Jestem czysta i prawdziwa,
gdy wyrzekasz się siebie. Jestem dawaniem siebie.

Jestem drogą, która od Ciebie wychodzi i prowadzi do
innych ludzi. Moją drogą zajdziesz najdalej.
Moja obecność sprawia, że przy drugiej osobie czujesz,
iż Twoje życie może być wypełnione pokojem, czułością
i radością. Możesz przy niej być sobą. Opowiadać o swoich marzeniach,
Sprawiam, że przy niej nie wkładasz maski, lecz jesteś taki,
jaki naprawdę jesteś i jaki w tej chwili się czujesz.
Jesteście sobie wzajemnie potrzebni do życia, do szczęścia.

Jestem szczęściem, które szuka przyjemności w zadowoleniu drugiej
osoby. Pragnieniem, by dawać, a nie otrzymywać. Szacunkiem dla
uczuć drugiej osoby. Byciem blisko, ale bez chęci zawładnięcia drugą osobą.

Jestem nieustannym trwaniem, blaskiem radosnych źrenic i ciepłem
splecionych dłoni. Patrzeniem razem w tym samym kierunku.
Zamkniętą dłonią w Twojej dłoni.
I wtedy nawet łzy smakują jak szczęście.

Jestem niesieniem trosk i bólu drugiej osoby. Trwaniem w wierności
i oddaniu. Nie potępiam a dźwigam i oczyszczam.

Kiedy mnie nie ma, jesteś skazany na samotność i śmierć.
Jednak, gdy tylko zjawi się ktoś, kto Ci zaufa, uwierzy w Ciebie
i odda Ci się, złączysz się z tą osobą i odzyskasz życie.
Gdy mnie znajdziesz, wrócisz do Raju.

Wszystko tworzę i wszystko ochraniam. Jestem radością
świata i słońcem życia. Szukasz mnie, gdyż w głębi serca wiesz,
że tylko ja uczynię Cię szczęśliwym. Bo beze mnie nie ma
szczęścia ani przyszłości. Tam gdzie jestem, jest światło
i nieustający dzień. Każdego dnia wzrastam w Tobie.
Istnieję w każdej chwili Twego trwania. Wiecznie.
Wpływam do Twojej duszy i zamieniam ją w urodzajny ogród.


Twoja Miłość

Abigeil Sator