Obudź we mnie swoją Venus


Zła noc, złe sny
Jak strach osaczyły mnie
Układam twoje słowa na serca dnie
Mój ból, mój krzyk
Jak echo już dawno znikł
A ty jak kamienny pomnik nie widzisz nic

Obudź we mnie swoją Wenus
Zobacz serce, które drży
Kiedy źle ci jest beze mnie
Głośno powiedz mi

Chcę cię takim, jakim jesteś
Tylko w tobie widzę sens
Lecz nie chowaj swoich myśli
Za horyzont

Chcę żyć, to nic
Że iskra wypala się
Wspomnienie dawnych chwil dodaje mi sił
Już czas, ty wiesz
By to, co rozdzielił gniew
Na stosie zapomnienia spalić jak śmieć

Obudź we mnie swoją Wenus
Zobacz serce, które drży
Kiedy źle ci jest beze mnie
Głośno powiedz mi

Obudź mnie