"15 XII O3r.
" |
Znowu złe myśli przeradzaja sie w złe czyny potrzeba milosci i pomocy przeradza siem w manie przesladowcze boje sie.. twojego wzroku twoich gestów czynów i słów... Podchodze.... Pocichu w myslach dziekuje Tobie... za to ostatnie spojrzenie ostatni gest czyn i slowo Staje... nie jest wysoko ale ta głebia i ciemnosc... przypomina mi ciebie twoje spojrzenie twój gest czyn i słowo Skacze... widze tylko to czego nie widzialam wczesniej Mysle tylko o tobie... twoim wzroku twoich gestach słowach i czynach..... Spadam... ale dziekuje Bogu za Ciebie... Kocham...w Tobie to ... czego sie bałam Nie zyje... nie zyje to co kochałam to czego sie bałam Zostaje... tylko ciało... to które chcialo zyc... ale dusza mu nie pozwolila.... Dziekuje...
|