"20.VI.O4r.
" |
Znowu zawiał wiatr Zburzył spokojną strukturę jeziora Ten liść co niósł tyle lat Wrzucił pod wodę W milczeniu kazał konać Znowu zawiał wiatr Zostawił wspomnienia O przemianie bólu w łzy O sercu z kamienia Znowu zawial wiatr Kazał pamietać Momenty w których Miłosc znikała na zyciowych zakrętach Znowu zawiał wiatr Zabrał resztki marne Przypominajace doładnie Że uczuć człowiekowi nic nie ukradnie Znowu zawiał wiatr Pchnął ten listek marny Na głębinę wiczną W długi sen koszmarny
|