"Błogo bardzo sławił będę ten dzień"


Błogo bardzo sławił będę ten dzień,
Kiedy na nowo się narodzę,
Nawet gdy to będzie śmierci mej dzień.
Może jednak narodzę się wcześniej.

Błogo bardzo sławił będę ten dzień,
Kiedy na nowo się narodzę,
Straszny i zwęglony, czarny mój cień:
Drzewo gromem rażone w lesie.

Błogo bardzo sławił będę ten dzień,
Kiedy na nowo się narodzę,
Jasny, bez demonów będzie mój sen,
Zaś na jawie nie zjedzą mnie pleśnie.

Błogo bardzo sławił będę ten dzień,
Kiedy na nowo się narodzę;
Wszędzie na miłość głuchy jak pień,
Będę w sadach obrywał czereśnie.